Blog - rpg

Wyświetlono rezultaty 1-3 z 3.

Takie sobie podsumowanie

03-12-2012 22:21
6
Komentarze: 3
W działach: rpg, planszowki, inne, prywata
Czas obudzić swojego bloga. Ponieważ każdy od czasu do czasu ma sobie ochotę coś pomarudzić ;)  Ale jakoś tak po Pionkowo mi się zebrało. Tak więc od dłuższego czasu jestem już w Polsce a co za tym idzie dostęp do RPGów i ludzi z tym związanych mam dużo lepszy. No niby ;) Czasem tak jest, że człowiek chciałaby sobie zagrać ale jak wiadomo... ludzi nie ma, czasu nie ma, chętnych do prowadzenia nie ma. No i jest to w sumie problem. Bo z wiekiem ludzie się rozjeżdżają do innych miast, zakładają rodziny, pracują itd...  Ale... jeśli nie masz tego co chcesz zawsze możesz sobie sam zrob...

Jak nie powinno się pisać tekstów na Ekwinocjum.

23-08-2009 14:25
8
Komentarze: 6
W działach: marudzenie kota, rpg
Po długiej nieobecności netowej w końcu mam limitowany dostęp do Neta. Limitowany bleh co to w ogóle ma być nie dość, że wolny jak szlak to jeszcze na minuty buhaha. Sprawiło to jednak to, że zaczęłam mieć czas zaglądać nawet tutaj a nie dobierać tylko pocztę i czyścić spam.  Wpadłam na wpis Gruszczego i tak mnie to zainspirowało. Nie zamierzam co prawda sprzeczać z tekstem Gruszczego, bo to co napisał o konstrukcji teksów wygrywających Ekwinocjum jest dość prawdziwe. Moje podejście do pisania tekstów jest jednak zgoła inne. Pisanie powinno być frajdą i dobrą zabawą. Nie znaczy, że jest...

Szczesliwego....

26-12-2008 06:40
6
Komentarze: 3
W działach: bzdurki, RPG
Wszystkie życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2009 jak i 2552 :) A ja w końcu uciekam na „święta” tam gdzie Internet nie dochodzi, za to dają pyszne jedzenie a potem uciekamy za miasto – tak więc najprawdopodobniej do zobaczenia w następnym roku. Więc proszę się nie dziwić jak nie odpowiadam. Prywata: Dziekuje Arro za odpowiadanie na wszystkie moje pytania ;) Dziekuje Mackotkowi również odpowiedzi na pytania, za oświecenie mnie w kilku sprawach. Generalnie muszę przemyśleć sprawę ;) To ja idę, biorę moje dwa teksty i będę udawać, że je piszę... co prawda lapka chyba nie biorę...